news
- Szczegóły
Marcowy raport o inflacji opublikowany przez NBP pokazuje wyraźnie, że z okresu pandemii będziemy wychodzili z wyższą niż wcześniej oczekiwano inflacją. Inflacja będzie kształtowała się powyżej celu NBP (2,5 proc.) i zarazem będzie mieściła w dopuszczalnym przedziale odchyleń +/- 1 p.p. Dla większości członków RPP jest to argument za powstrzymywaniem się przed zmianami stóp procentowych. Projekcja inflacji powyżej 3 proc. w 2023 roku stwarza pole do dyskusji nad wzrostem, a nie obniżeniem restrykcyjności polityki pieniężnej.
Raport o inflacji przygotowywany przez NBP przedstawia najbardziej prawdopodobną, według analityków banku centralnego, ścieżkę inflacji i PKB. Skala niepewności, jaka towarzyszy okresowi pandemii i możliwość wystąpienia trudnych z dzisiejszej perspektywy do określenia czynników powoduje, że odbiorcy projekcji NBP powinni brać pod uwagę możliwość wystąpienia większych niż w przeszłości błędów. Patrząc historycznie na kierunki zmian dokonywanych w ostatnim, pandemicznym okresie, bank centralny w ostatnich dwóch raportach zwiększa ścieżkę inflacji. W raporcie z lipca 2020 roku, w pierwszym raporcie, w którym uwzględnione zostały pierwsze efekty pandemii, oczekiwano znacznego spowolnienia dynamiki inflacji w 2021 roku (szczegóły w tabeli). W kolejnej projekcji (z listopada 2020 roku) nastąpił powrót do wyższej ścieżki inflacji, zbliżonej do tej, która była przedstawiana przed pandemią. Wreszcie w ostatnim raporcie (z marca 2021 r.), projekcja inflacji została ponownie podniesiona. Różnice w ocenie dynamiki inflacji, które nastąpiły w ostatnich kwartałach, są znaczące. Porównując pierwszy raport uwzględniający sytuację pandemii z ostatnim mamy do czynienia z różnicą 1,0-1,1 p.p. W przypadku projekcji PKB na uwagę zasługują znaczące zmiany w przypadku kwartalnych dynamik PKB. Zmieniają się one w sposób znaczący w kolejnych raportach NBP, na co niewątpliwie znaczący wpływ ma ocena przebiegu pandemii.
- Szczegóły
Badanie dotyczące odmrażania gospodarki przeprowadzono w dniach 26 lutego -2 marca 2021 roku przez firmę Research Partner na panelu Ariadna.
32 procent badanych optuje za zniesieniem obostrzeń i utrzymaniem noszenia maseczek oraz dystansu społecznego. Rozwiązanie to jest preferowane głównie przez kobiety oraz mieszkańców dużych miast (100-500 tys. mieszkańców). Natomiast aż 29% respondentów uważa, że należy utrzymać wszystkie obostrzenia aż do całkowitego ustąpienia pandemii. Do takiego rozwiązania najbardziej przekonane są osoby po 55 roku życia. Co piąty ankietowany sądzi, że trzeba przywrócić normalne funkcjonowanie gospodarki sprzed pandemii. Są to głównie młodzi mężczyźni do 34 roku życia i mieszkańcy wsi. Pozostałe cztery warianty odpowiedzi wybrało łącznie 19% respondentów.
- Szczegóły
Wielu z nas czeka na rozpoczęcie sezonu wiosenno-letniego. Idealnym momentem jest majówka, kiedy to część Polaków decyduje się na wyjazd ze znajomymi na działkę pod miastem, w góry czy nad morze. Inni wolą zrelaksować się w domowym zaciszu lub postawić na odpoczynek w mieście. Niezależnie którą z tych opcji wybierzemy, weekend majowy znów będzie nieco inny niż te, które znamy z poprzednich lat.
Kiedy wypada majówka 2021?
Długo oczekiwany weekend majowy rozpocznie się w sobotę 1 maja, kiedy wypada Święto Pracy. Jest to dzień ustawowo wolny. Święto Konstytucji 3 Maja w tym roku wypada w poniedziałek, który również jest dniem wolnym. Pomiędzy w niedzielę 2 maja, wypada Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.
Jak wziąć urlop?
Wielu Polaków zastanawia się, w jakich dniach najkorzystniej będzie wziąć urlop. Niestety w tym roku rozkład dni wolnych nie sprzyja pracownikom. Majówka 2021 potrwa zaledwie trzy dni. Na szczęście nic straconego, warto przypomnieć, że według polskiego prawa za święto przypadające w sobotę, przysługuje inny, dodatkowy dzień wolny.
Mówi o tym Artykuł 130 Paragraf 2 Kodeksu Pracy "Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin.''
- Szczegóły
W czasie pandemii ponad 40% Polaków częściej niż przed nią kupowało art. z kategorii home & living. Konsumenci głównie nabywali odzież domową – powyżej 31%, akcesoria do kuchni – ok. 18%, a także produkty do sypialni – przeszło 12%. Najrzadziej wybierali ogólne art. do domu – prawie 5% i do samej łazienki – ponad 5%. Najbardziej zwiększyły ilość takich zakupów osoby zamieszkujące duże miasta w woj. mazowieckim, wielkopolskim i śląskim.
Z badania UCE RESEARCH, wykonanego dla sklepu internetowego Złote Wyprzedaże, wynika, że w czasie pandemii Polacy częściej niż przed nią kupowali art. z kategorii home & living. Tak wskazało 42,1% ankietowanych. Z kolei 22,9% było pod tym względem tak samo aktywnych, jak wcześniej. Natomiast 20,5% badanych robiło takie zakupy rzadziej. 8,2% respondentów nie nabywało w ogóle tego typu produktów w czasie epidemii, a 6,3% nie potrafiło tego określić. Jak przypomina Maciej Tygielski, Dyrektor Generalny spółki Złote Wyprzedaże, podczas pierwszej fali pandemii Polacy masowo robili drobne remonty w swoich domach. Z czasem listy rzeczy do wymiany zaczęły się rozrastać i tych zakupów było coraz więcej.
- Szczegóły
Z powodu pandemii koronawirusa, wiele firm przeniosło swoje biura do mieszkań pracowników. Jak powinna wyglądać zdrowa i komfortowa przestrzeń do pracy zdalnej?
Dystans społeczny i przymusowa izolacja sprawiły, że wiele biurowców opustoszało i od prawie roku wita coraz mniejszą liczbę pracowników. Wprowadzenie pracy zdalnej dla wielu przedsiębiorstw było prawdziwym testem organizacji, logistyki i HR-u. Home office to też wyzwanie dla pracowników, którzy w domowych warunkach muszą zaaranżować miejsce do efektywnej i spokojnej pracy.
Rok od wybuchu pandemii jesteśmy zdecydowanie lepiej zorganizowani i przygotowani do pracy zdalnej jako nowego, stałego elementu naszego życia zawodowego, który prawdopodobnie zostanie z nami na długo. W wielu firmach praca w trybie home office sprawdziła się na tyle satysfakcjonująco, że ten model działania zostanie wprowadzony już na stałe.
Światło jest bezsprzecznym stymulatorem dobrego samopoczucia, dlatego należy zrobić wszystko, by wpuścić go do domu jak najwięcej - tak, by długotrwała izolacja nie wpłynęła na pogorszenie nastroju. Pracując zdalnie, ograniczamy do minimum kwestie codziennego przemieszczania się z domu do biura i z powrotem, a także na przykład odwiedzin, aktywności w klubach fitness czy na siłowniach, robienia niezaplanowanych zakupów, co dla wielu osób oznacza, że poza domem spędzają tylko kilka godzin w ciągu tygodnia. Brak ekspozycji na naturalne światło może negatywnie odbić się na naszym samopoczuciu, co w efekcie może wpłynąć na życie prywatne, jak i zawodowe.
Czytaj więcej: Praca zdalna - jak powinno wyglądać domowe biuro