Ładowanie Konfiguracji Stylów. Proszę czekać...

polski ład

  • Czy nowy Polski Ład oznacza niższe podatki?

    Polski ŁadCzy nowy Polski Ład oznacza niższe podatki?

    Polski Ład, który wejdzie w życie wraz z początkiem 2022 roku, to pakiet licznych zmian dotyczących podatków dla osób fizycznych oraz przedsiębiorstw. Czy Polski Ład przyniesie niższe podatki, tak jak zapowiadają to zwolennicy tego projektu?

    Kwota wolna od podatku — najważniejsze zmiany wprowadzone przez Polski Ład

    Jedną ze sztandarowych zmian związanych z wprowadzeniem w życie Polskiego Ładu jest znaczące zwiększenie tzw. kwoty wolnej od podatku dochodowego. Od kilku lat kwota ta jest sukcesywnie podnoszona. W 2016 r. wynosiła ona niecałe 3100 złotych (w stosunku rocznym), zaś w 2018 r. już 8000 złotych. Obecnie planowany jest bardziej zauważalny wzrost – zgodnie z projektem ustawy Polski Ład w 2022 r. kwota ta została ustalona na 30 000 złotych rocznie.

  • Nowe zasady podatkowe i pandemia uelastyczniają rynek pracy

    GIGerzyNowe zasady podatkowe i pandemia uelastyczniają rynek pracy. Coraz więcej osób staje się GIGerami i pracuje na własny rachunek przy wielu projektach

     

    GIGerzy to osoby, które pracują nad różnymi projektami dla różnych pracodawców, najczęściej z domu lub innego miejsca spoza biura. W 2025 roku będą oni stanowić 15 proc. pracowników w skali całego globu, a w UE co piąty pracownik będzie GIGerem – stwierdza  raport EY & GIGLIKE „GIG on. Nowy Ład na rynku pracy”. Ten model zmienia funkcjonowanie rynku pracy na bardziej elastyczny i przyspiesza jego rozwój, korzystając z możliwości nowych technologii i zdalnego angażowania talentów, zwłaszcza w branży IT. Coraz więcej Polaków decyduje się na własną działalność gospodarczą lub umowę kontraktową. Wpływają na to nie tylko pandemia COVID-19, ale także nowe zasady podatkowe Polskiego Ładu.

    GIGekonomia

     

    GIGekonomia to system pracy, który wyróżniają elastyczne formy zatrudnienia, ale też elastyczność w zakresie sposobu jej wykonywania.

    – GIGer to osoba, która pracuje w bardzo nowoczesny sposób, inny, niż znamy dotychczas z tradycyjnej umowy o pracę. Może pracować w wielu miejscach, dla wielu projektów i wielu klientów. Wiek nie ma znaczenia, aczkolwiek bardzo wyraźnie kojarzy nam się to z młodym pokoleniem – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomasz Miłosz, założyciel i prezes firmy GIGLIKE, która wspólnie z EY przygotowała raport na temat GIGekonomii w Polsce.

    Jak wskazują dane Morgan Stanley, przytaczane w raporcie, w USA dziś GIGerzy stanowią 36 proc. pracowników, do 2027 roku ich udział może wzrosnąć do 50 proc. W UE w ciągu kilku lat może on osiągnąć poziom 20–30 proc. pracujących, podobnie w Polsce.

    GIGer

    Jak wykazały badania poprzedzające publikację raportu, w Polsce społeczność GIGerów tworzą przede wszystkim milenialsi. To pokolenie, które w 2025 roku będzie stanowić 75 proc. zatrudnionych, podobnie jak generacja Z, wchodząca właśnie na rynek pracy, ceni sobie elastyczność, niezależność, a przede wszystkim rozwój podczas realizacji ambitnych zadań. Już dziś 42 proc. milenialsów to freelancerzy. Inną, mniej oczywistą grupą GIGerów, są osoby w wieku 40+, doświadczeni eksperci szukający nowych i bardziej opłacalnych form współpracy. GIGerzy to najczęściej reprezentanci zawodów branży kreatywnej: graficy, montażyści, fotografowie, copywriterzy, tłumacze, specjaliści IT i marketingu.giger

    – Branże są naprawdę bardzo różne. Najbardziej popularna to IT, ale każda inna branża dzisiaj jest dotykana przez transformację rynku pracy i GIGerzy coraz mocniej wchodzą w tę lukę – zaznacza prezes GIGLIKE, platformy wspierającej firmy we współpracy z niezależnymi talentami (w modelu B2B).

    GIGekonomia jest coraz popularniejsza na rynku pracy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Ten model współpracy, jak wyjaśniają eksperci EY, dobrze rozwija się w dobie walki o talenty i o klienta. Osadzona w sztywnych ramach umowa o pracę przestała odpowiadać potrzebom rynku, firm i co najważniejsze potrzebom pracowników. Potwierdza to chociażby zarejestrowanie we wrześniu 2021 roku pierwszego w Polsce związku zawodowego samozatrudnionych. 

    – Jest to powodowane przez globalne trendy, takie jak platformizacja czy demografie, ale jest także wspierane przez lokalne zdarzenia, jak np. zmiana systemu podatkowego w Polsce – tłumaczy Tomasz Miłosz. – W pierwszych pięciu dniach tego roku wniosków złożonych do centralnej ewidencji CEIDG było prawie pięciokrotnie więcej niż w porównywalnym okresie zeszłego roku. Rząd stwarza poprzez Polski Ład pewne mechanizmy podatkowe, które będą zachęcać nawet całe grupy zawodowe do przejścia właśnie w kierunku GIGekonomii.

    Podczas gdy osoby zatrudnione na umowie o pracę w branży IT podlegają skali podatkowej, czyli płacą podatki w wysokości 17 proc. lub 32 proc. zarobków (drugi próg podatkowy obowiązuje od 120 tys. zł), przedsiębiorcy, którzy rozliczają się ryczałtem, od tego roku zapłacą stawkę 12 proc. Do 14 proc. został obniżony ryczałt także dla osób wykonujących zawody medyczne, świadczących usługi architektoniczne, inżynierskie, usługi z zakresu badań i analiz technicznych. 

    Raport wskazuje, że w ciągu pięciu najbliższych lat spodziewany jest wzrost udziału GIGerów w polskim rynku pracy z obecnego poziomu 10 proc. do 20 proc.

    – Dzisiaj obserwujemy, że GIGekonomia bardzo mocno rośnie. Jest na tyle młodą koncepcją ekonomiczną, że podlega codziennym zmianom i jej ostateczna forma, którą będziemy obserwować za kilka lat, jeszcze się dostosuje i dopasuje. Na pewno będzie wzrastać i będzie się zmieniać, ale będzie też stawała się bardzo porównywalną formą współpracy do tradycyjnych form współpracy, jaką jest umowa o pracę – mówi założyciel GIGLIKE.

    Eksperci wskazują, że duży wpływ na to miała także pandemia COVID-19, która przyspieszyła proces transformacji rynku pracy o około 5–10 lat. Jednym z najbardziej widocznych efektów jest upowszechnienie elastycznego modelu pracy. Ten trend będzie postępował, co jest nierozerwalnie związane również z rozwojem technologii i odpowiednich narzędzi cyfrowych.

    – Technologia wpływa diametralnie na rozwój GIGekonomii i uelastycznienie sposobów pracy. Dzięki technologii i platformizacji, bo to jest ważny podtrend, możemy pracować przy bardzo różnych projektach, w wielu różnych miejscach, de facto nie ruszając się z domu – opisuje Tomasz Miłosz. – Jeszcze 10 lat temu, mówiąc o rynku pracy dla Warszawy, myśleliśmy o Warszawie, dzisiaj myślimy tak naprawdę o całym świecie.

    O GIGekonomii i nowych porządkach na rynku pracy prezes GIGLIKE opowiadał podczas jednego z lutowych Thursday Gathering. To bezpłatne i dostępne dla wszystkich spotkania odbywające się przy ul. Chmielnej 73 w Warszawie, organizowane przez Fundację Venture Café Warsaw. Coczwartkowe eventy networkingowe przyciągają szerokie grono osób związanych z ekosystemem innowacji lub interesujących się tym obszarem. Thursday Gathering stanowią dobrą okazję do nawiązania kontaktów, dyskusji o najnowszych trendach i nowinkach technologicznych czy zaprezentowania innowacji start-upów gronu inwestorów.

     

     

  • Nowy polski ład kiedy wchodzi w życie

    Polski ŁadKiedy w życie wchodzi Polski Ład i na co się przygotować?

    Od maja 2021 roku dyskurs publiczny oscyluje wokół tajemniczego Polskiego Nowego Ładu. Został on zapowiedziany ustami premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa partii Prawa i Sprawiedliwość, Jarosława Kaczyńskiego. Obejmuje on szereg zmian.

    Jedne mają charakter kosmetyczny, inne rewolucyjny. Debata wokół projektu PiS jest niezwykle burzliwa i zdaje się uderzać w klasę średnią. Zapowiadane są zmiany w prawie podatkowym i odliczaniu składki zdrowotnej. Kiedy możemy spodziewać się symptomów tego projektu i jak się na to przygotować? O tym w niniejszym artykule!

  • Polacy na karuzeli przepisów podatkowych

    Marcin OtrębaPolacy na karuzeli przepisów podatkowych. W przyszłorocznych deklaracjach po raz pierwszy w pełni ocenią skutki Polskiego Ładu

     

    W 2022 roku pojawiło się wiele zmian w systemie podatkowym, które dotyczyły m.in. stawek PIT i zasad odprowadzania składek na podatek dochodowy oraz kwoty wolnej od podatku. Przepisy zmieniały się kilkukrotnie w ciągu roku, więc część podatników może się czuć zagubiona, co prawdopodobnie znajdzie odzwierciedlenie w przyszłorocznych deklaracjach. Polacy po raz pierwszy odczują w nich skutki Polskiego Ładu. – Przygotowując się do rozliczenia PIT-37, który będziemy składali w 2023 roku, sprawdźmy przede wszystkim, czy nasz pracodawca prawidłowo odprowadzał zaliczki na podatek oraz z jakich ulg wprowadzonych w Polskim Ładzie możemy skorzystać – radzi Marcin Otręba, ekspert podatkowy z wrocławskiej WSB.

  • Polski Ład dla dzieci - 12 tys. z kapitału opiekuńczego. Kiedy dodatkowe pieniądze dla rodzin?

    Polski Ład dla dzieci

    Polski Nowy Ład wprowadza szereg rewolucyjnych zmian w rozmaitych obszarach życia społeczno-gospodarczego. Minister Rodziny i Polityki Społecznej wydał projekt ustawy powołującej ddz

    o życia tak zwany kapitał opiekuńczy, z którego wypłacane będą środki rodzinom wielodzietnym. Politycy partii rządzącej pragną w ten sposób wpłynąć na wzrost dzietności w kraju i pomoc rodzinom wielodzietnym.

    Jakie zmiany dla rodzin zachodzą wraz z Polskim Ładem? Jakie warunki należy spełnić, aby ubiegać się o oferowane środki? Warto przybliżyć ten aspekt nowego projektu partii Jarosława Kaczyńskiego.

    Polski Ład dla dzieci - najważniejsze zmiany

    Zasadniczą zmianą pojawiającą się wraz z Polskim Ładem jest tak zwany kapitał opiekuńczy. W domyśle ma on gromadzić środki wypłacane później rodzinom wielodzietnym. Do tej pory obowiązywał program 500+ i 300+, Pieniądze wypłacane były rodzinom po złożeniu stosownego wniosku i uzależnione były od wysokości dochodów rodziny.

  • Polski Ład nienaprawialny

    „Nienaprawialny” Polski Ład. Eksperci apelują o napisanie ustawy całkowicie od nowa

     

    wielkości uzyskiwanych przychodów– Najlepiej wyrzucić cały Polski Ład i usiąść do opracowywania nowej ustawy. Nie ustawy zmieniającej ustawę, która już w tej chwili liczy dwieście kilkadziesiąt stron, ale napisanej od nowa – mówi Artur Mazurkiewicz, prezes Dolnośląskich Pracodawców. Podobnego zdania jest coraz więcej ekspertów, którzy wskazują, że rosnącej z każdym dniem liczby luk i niedociągnięć w Polskim Ładzie nie da się łatać kolejnymi rozporządzeniami bez wywoływania jeszcze większego chaosu podatkowego. Dobrze odzwierciedlają go sondaże, z których wynika, że ok. 1/3 Polaków nie wie nawet, czy wprowadzone rozwiązania w ogóle są dla nich korzystne.

     Wszelkie zmiany podatkowe powinny być wprowadzane w odpowiedni sposób. Nie mogą być wprowadzane chaotycznie, jak to miało miejsce przy okazji Polskiego Ładu, bo przedsiębiorców drażni nawet nie sama wysokość nowych podatków, ale właśnie niestabilność prawa, szybkość wdrażania tego prawa bez konsultacji. Tak też zostało zrobione z Polskim Ładem, którego największym problemem jest to, że został napisany praktycznie na kolanie i zaraz po jego wprowadzeniu zaczęto go od razu poprawiać – mówi agencji Newseria Biznes Artur Mazurkiewicz, prezes zarządu Dolnośląskich Pracodawców, związku zrzeszonym w Konfederacji Lewiatan.

  • Polski Ład: Płatności bezgotówkowe

    płatności bezgotówkoweObowiązek przyjmowania płatności bezgotówkowych

    W 2022 roku wzrosną ceny praktycznie wszelkich dóbr i usług w Polsce. Przyczyny związane są przede wszystkim z rosnącą inflacją i wprowadzeniem tzw. Polskiego Ładu oraz parapodatku, tj. składki zdrowotnej. Ale to nie jedyny powód. Nowela prawa wymusza na przedsiębiorcach przyjmowanie płatności bezgotówkowych za pomocą instrumentów płatniczych. Brak zastosowania się do powyższych wymogów oznacza m.in. 5 tysięcy zł kary. Czy firmy zdane są na korzystanie z popularnych, ale dość drogich terminali płatniczych, a przez to skokowe podniesienie cen już za kilkanaście dni, czy jest dużo tańsza alternatywa?

    Od początku 2022r weszła w życie zmiana prawa dla polskich przedsiębiorców, w zakresie elementów wprowadzanej nowelizacji w PIT i CIT, w ramach tzw. Polskiego Ładu. Zmiany dotyczą obowiązku przyjmowania przez firmy płatności bezgotówkowych za pomocą instrumentów płatniczych. Artykuł 19a ust. 1 tejże ustawy mówi: Przedsiębiorca zapewnia możliwość dokonywania zapłaty w każdym miejscu, w którym działalność gospodarcza jest faktycznie wykonywana, w szczególności w lokalu, poza lokalem przedsiębiorstwa lub w pojeździe wykorzystywanym do świadczenia usług transportu pasażerskiego, przy użyciu instrumentu płatniczego w rozumieniu ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych (Dz. U. z 2021 r. poz 1907 i 1814).

    Kolejną, nową i ważną zmianą w ustawie o Prawie Przedsiębiorców jest art 19a ust 3, która mówi o tym, że w przypadku kiedy firma prowadzi ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących, musi połączyć taką kasę z terminalem płatniczym i umożliwić rejestrację wszystkich transakcji w Centralnym Repozytorium Kas.

    Płatności bezgotówkowe. Jakie koszty ponosi przedsiebiorca?

    Aktualnie na rynku najpowszechniej wykorzystywanym rozwiązaniem do obsługi płatności bezgotówkowych są terminale płatnicze. Jednak ich stosowanie, choć powszechne, nie należy do najtańszych. W przypadku mobilnych terminali suma prowizji wynosi od około 1,4% do 2% wartości każdej transakcji. Do tego należy doliczyć koszty dzierżawy urządzenia co miesiąc, a umowa podpisywana jest na minimum 12 miesięcy. Nieco tańszym rozwiązaniem są terminale stacjonarne. Jednak w ramach kosztów należy uiścić m.in. miesięczną opłatę dzierżawy (średnio 50 zł), marżę agenta rozliczeniowego (wynosząca około 5 groszy przy każdej transakcji), opłatę interchange, którą pobierają banki (wynoszącą 0,2% dla kart debetowych i 0,3% dla kart kredytowych), a także opłatę systemową pobieraną przez organizacje płatnicze VISA i MASTERCARD. W sumie miesięczny koszt utrzymania stacjonarnego terminala płatniczego to około 0,65% wartości transakcji plus koszty dzierżawy samego urządzenia, a umowa jest podpisywana na minimum 12 miesięcy.

  • Wprowadzenie Polskiego Ładu

    Polski ŁadPo wprowadzeniu Polskiego Ładu część przedsiębiorców będzie rezygnować z podatku liniowego. To może pociągnąć za sobą szkody dla gospodarki

     

     

    Około 700 tys. przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym zostanie najmocniej dotkniętych planowanymi zmianami w ramach Polskiego Ładu. Zwiększenie im obciążeń, nawet jeśli wyniesie 4,9 proc. zamiast 9 proc., bez możliwości odliczenia kwoty wolnej od podatku, czyli planowanych 30 tys. zł, może spowodować, że część przedsiębiorców zrezygnuje z tej formy opodatkowania. – Tymczasem od 2004 roku, kiedy ją wprowadzono, przyniosła ona wiele korzyści zarówno dla firm, jak i budżetu państwa – mówi Rzecznik MŚP Adam Abramowicz, który zbiera podpisy pod petycją w sprawie zablokowania niekorzystnych zmian. Podpisało ją już ponad 52 tys. osób.