Ładowanie Konfiguracji Stylów. Proszę czekać...

kredyt

  • Frankowicze wciąż czekają na bankowe ugody

    frank szwajcarski

    Frankowicze wciąż czekają

    Dotychczas niespełna 10% frankowiczów dochodziło swoich praw w postępowaniach sądowych. Jednak po wyznaczonym na marzec br. posiedzeniu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego może nastąpić duży szturm na sądy. Dlatego bankom zaczęło zależeć na opracowaniu faktycznego kompromisu. Proponowane dotąd ugody były niekorzystne. Eksperci podkreślają, że sami klienci są już świadomi tego, co mogą uzyskać w wyniku procesu. I dodają, że z uwagi na przewlekłość postępowań kredytobiorcom może zależeć na wcześniejszym porozumieniu się z bankiem, jednak nie za wszelką cenę. Jeżeli nie otrzymają zadowalających ich warunków, to spory sądowe zapewne będą się toczyły jeszcze przez długie lata.

  • Jak Polacy zarządzają finansami

    polski zloty

    Jak zaplanować budżet domowy

    Osoby, które znalazły swoją drugą połowę, oprócz uczucia często dzielą także finanse. Wspólne życie nie zawsze oznacza jednak wspólny portfel. 51 proc. Polaków będących w związku uważa, że osobiste wydatki każdy partner powinien pokrywać z własnej kieszeni - pokazuje badanie „Finanse w parze” Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

    Sondaż KRD przeprowadzony przez IMAS International w styczniu i lutym 2021 r. zbadał podejście Polaków do zarządzania finansami w związkach. Pokazał on, że kobiety są bardziej terminowe w pilnowaniu spłat zobowiązań, zaś mężczyźni chętniej biorą na siebie większe wydatki. I o ile domowymi kosztami dzielą się raczej po równo, o tyle nie ma wśród nich zgodności co do tego, kto powinien pokrywać bardziej osobiste wydatki.

  • Liczba zagrożonych kredytów będzie rosła

    KredytWraz z cenami i stopami procentowymi będzie rosła liczba zagrożonych kredytów. To może oznaczać także wzrost liczby upadłości konsumenckich

     

    Na razie problem ze spłatą kredytów mają głównie posiadacze tych konsumpcyjnych, opartych na zmiennej stopie procentowej, ale skala problemu będzie narastać wraz ze wzrostem, a potem utrzymywaniem się na wysokim poziomie stóp procentowych przez kilkanaście miesięcy. Osoby zadłużone mają kilka możliwości sięgnięcia po wsparcie w spłacie rat, m.in. wakacje kredytowe, rządowe lub bankowe czy Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. W razie niemożności wywiązania się ze zobowiązań rozwiązaniem może być upadłość konsumencka. Od 2020 roku korzysta z tej opcji znacznie więcej osób niż wcześniej.

  • Ponad 90 proc. spraw frankowych kończy się wygraną kredytobiorcy

    frankowiczePonad 90 proc. spraw frankowych kończy się wygraną kredytobiorcy. W tym roku do sądów trafia rekordowa liczba takich spraw

    Kredyty we frankach wciąż spłaca ponad 700 tys. Polaków. Coraz więcej z nich decyduje się na proces z bankiem. 2021 rok jest pod tym względem rekordowy, tylko w I półroczu br. do sądów zostało skierowanych ponad 30 tys. takich spraw. Dla porównania w całym ubiegłym roku ich liczba wyniosła ok. 32 tys. – Rozstrzygnięcia są korzystne dla kredytobiorców. Od wyroku TSUE widać wyraźnie, że statystyki przemawiają na ich korzyść. W tym roku około 90–93 proc. spraw kończy się rozstrzygnięciem korzystnym dla kredytobiorców. Widać też wyraźne ukierunkowanie sądów powszechnych w stronę stwierdzania nieważności takich umów – mówi radca prawny Wojciech Bochenek.

    – TSUE po raz kolejny zajął się sprawą polskich kredytów frankowych i 18 listopada br. wydał korzystny dla kredytobiorców wyrok. Jest to odpowiedź na zapytanie polskiego sądu, który zapytał TSUE, czy postanowienie umowne wskazujące, jak jest ustalany kurs walut, musi być napisane prostym i zrozumiałym językiem. Trybunał wskazał jednoznacznie, że ten zapis musi być prosty, zrozumiały i dający konsumentowi możliwość odniesienia, jak ten kurs jest ustalany. Co istotne, umowy frankowe takiej możliwości nie dają, te zapisy są niejasne i nieprecyzyjne – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Bochenek, radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych Bochenek i Wspólnicy.

  • Rozwiązanie problemu kredytów frankowych

    frankowiczeKredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyty we frankach, oraz sektor bankowy z niecierpliwością czekają na uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie rozstrzygania sporów o kredyty frankowe. Ma ono nastąpić 13 kwietnia. Zdaniem dr. hab. Witolda Potwory z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu sprawiedliwe wydaje się proponowane przez KNF przeliczanie kwoty kredytu po kursach z dnia ich zaciągnięcia. Być może jednak Sąd Najwyższy zaproponuje inne rozwiązanie. Ekspert podkreśla, że szkodliwe byłoby rozwiązanie obciążające tylko jedną stronę sporu – kredytobiorców lub banki. KNF policzyła, że koszty dla banków w przypadku unieważnienia umów kredytowych mogłyby sięgnąć od 70 do 234 mld zł w zależności od przyjętego wariantu.

     Propozycja przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, żeby przeliczyć kwoty po kursach złotówkowych z dnia pobrania kredytu, wydaje się być rozsądna – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Witold Potwora, prorektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. – Albo przyjmiemy to rozwiązanie, albo też trzeba jednak czekać na indywidualne rozstrzygnięcia. To oczywiście może przedłużyć ten stan wysokiej niepewności. Czekamy też na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, być może on zaproponuje jakieś rozwiązania, które dzisiaj nie są znane.

  • Rynek kredytów hipotecznych

    Rynek kredytów hipotecznychRynek kredytów hipotecznych w coraz większym kryzysie. Banki walczą o klientów posiadających zdolność kredytową

     

    Kilka ostatnich miesięcy było najgorszym okresem na rynku kredytów hipotecznych od wielu lat. Podwyżki stóp procentowych i rekomendacje KNF-u spowodowały, że hipoteki stały się dostępne tylko dla nielicznych, a część klientów boi się zaciągać takie zobowiązanie w obecnym, niepewnym otoczeniu gospodarczym. – W kolejnych kwartałach wciąż będziemy odnotowywać zdecydowanie niższą sprzedaż – prognozuje Rafał Litwińczuk, wiceprezes Alior Banku, który chce przełamać niekorzystny trend nową ofertą dla tych, którzy nie zrezygnowali z planów zakupu własnego M. Klienci, którzy będą chcieli zaciągnąć kredyt hipoteczny w Alior Banku, będą mogli skorzystać z oferty bez prowizji i bez marży w pierwszym roku jego spłaty. 

  • Sąd: kredyt indeksowany do CHF to instrument finansowy

    frankSąd Okręgowy w Warszawie ds. gospodarczych wyrokiem z dnia 21 grudnia 2020 roku (XXVI GC 586/20) uznał, że waloryzacja w kredycie indeksowanym do CHF to wbudowany w umowę kredytu swap walutowo-procentowy. Jego zastosowanie bez odpowiedniej informacji dla kredytobiorcy o tym produkcie i jego ryzykach prowadzi do nieważności umowy. Jest to pierwszy tego typu wyrok w Polsce. Rozpoznanie sprawy w pierwszej instancji zajęło jedynie 7 miesięcy.

    Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy, który zawarł w 2009 roku umowę kredytu waloryzowanego do CHF z mBankiem w celu zakupu nieruchomości służącej do pobocznych celów prowadzonej działalności gospodarczej. Wyrok nie jest prawomocny, jednak istotnie wzmacnia argumentację przedsiębiorców frankowych walczących w sądach gospodarczych, a także tych frankowiczów, którzy nie mogą się powołać na status konsumenta i zapisy abuzywne w umowach.

    – Jest to zdecydowanie jedno z najlepszych, a być może najlepsze uzasadnienie wyroku w sprawie frankowej jakie czytałam – gdyż dotyczy jądra problemu tzw. kredytów frankowych, czyli wbudowania w te umowy instrumentu finansowego. Sąd gospodarczy skupił się na aspektach finansowo-ekonomicznych i mechanice technicznej kredytu waloryzowanego do CHF, oceniając je przez pryzmat przepisów prawa finansowego – czego brakuje w sądach cywilnych rozpoznających sprawy konsumenckie. Te argumenty związane z naturą ekonomiczną waloryzacji podnosimy w sądach cywilnych od 2015 roku, ale dopiero teraz po sześciu latach walki zostały one podzielone przez sąd gospodarczy. Obecnie prowadzimy kilkadziesiąt tego typu spraw gospodarczych. Być może to właśnie sądy gospodarcze, które „czują” tematykę finansowo-ekonomiczną powinny zostać dodatkowo przekształcone w wydziały frankowe i przejąć część spraw frankowiczów-konsumentów – komentuje mec. Barbara Garlacz, która prowadziła tę sprawę.

  • UOKiK sprawdza, czy banki utrudniają nadpłatę kredytu po wakacjach kredytowych

    Wakacje kredytoweUOKiK sprawdza, czy banki utrudniają nadpłatę kredytu po wakacjach kredytowych. Coraz więcej skarg od konsumentów

    W ciągu tygodnia obowiązywania rządowych wakacji kredytowych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło 550 skarg na różne praktyki banków, które utrudniają skorzystanie z tej opcji lub do tego zniechęcają. W tych sprawach prowadzonych jest 16 postępowań wyjaśniających, ale banki już reagują na uwagi urzędu, zmieniając swoje komunikaty i procedury. – Sprawdzamy też pojawiające się skargi na temat utrudnionej możliwości nadpłaty kredytów. To są nowe sygnały od kredytobiorców – mówi Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK.

  • Ważne rozstrzygnięcie w kwestii kredytów frankowych

    sad najwyzszyKolejne ważne rozstrzygnięcie w kwestii kredytów frankowych. Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego będzie ważną wytyczną dla sądów powszechnych

    W piątek 7 maja Izba Cywilna Sądu Najwyższego w siedmioosobowym składzie orzekła m.in., że w razie upadku umowy kredytu frankowego roszczenia banku i kredytobiorców rozliczane są niezależnie od siebie. Wskazała także, od którego momentu można liczyć bieg przedawnienia tych roszczeń. Zdaniem ekspertów sąd zachował się obiektywnie, uwzględniając interesy zarówno banków, jak i kredytobiorców. Uchwała SN ma moc zasady prawnej, co oznacza, że sądy powszechne – choć nie muszą – mogą się na nią powoływać. To z kolei ma zapewnić ujednolicenie orzecznictwa. 11 maja oczekiwana jest jeszcze jedna „frankowa” uchwała SN, tym razem w pełnym składzie.

    – Najnowsza uchwała Sądu Najwyższego powinna być czytana łącznie z zeszłotygodniowym orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr hab. Krzysztof Koźmiński, radca prawny z Wydziału Prawa i Administracji UW, partner w kancelarii Jabłoński Koźmiński, prezes Fundacji Laboratorium Prawa i Gospodarki. – Oba rozstrzygnięcia dalekie są od jednostronności. Zarówno Sąd Najwyższy, jak i TSUE odrzucają radykalne tezy, daleko idące roszczenia i próbują uwzględnić interesy obu kontrahentów. Znamienne, że w treści uzasadnienia ustnego uchwały SN ani razu nie padło słowo „nieważność”, natomiast trybunał wielokrotnie zaakcentował sformułowanie „obiektywne podejście”.

    Piątkowe orzeczenie poprzedzone zostało wydanym osiem dni wcześniej rozstrzygnięciem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (drugim w sprawie frankowiczów, pierwsze miało miejsce jesienią 2019 roku). TSUE odniósł się do pytań Sądu Okręgowego w Gdańsku i zdecydował m.in., że kwestie rozliczeń pomiędzy stronami na wypadek upadku umowy należą do domeny prawa krajowego.

    W tych warunkach Sąd Najwyższy w piątkowej uchwale, interpretując przepisy Kodeksu cywilnego, przyjął, że w przypadku upadku umowy kredytu strony powinny się rozliczyć według teorii dwóch kondykcji. Mechanizm ten zakłada, że każda ze stron ma po prostu swoje własne, odrębne roszczenie, którego dochodzi od kontrahenta niezależnie od tego, czy jego roszczenie jest wyższe. Oczywiście roszczenia te mogą być potrącane (choć obecnie Kodeks postępowania cywilnego to utrudnia), ponadto przedsiębiorca może się powołać na prawo zatrzymania, dopóki kredytobiorca nie zaoferuje zwrotu otrzymanego przez siebie świadczenia.

    – Mechanizm dwóch kondykcji, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, jest właściwy dla rozliczenia upadłej umowy wzajemnej – komentuje dr Michał Jabłoński, adwokat, partner w kancelarii Jabłoński Koźmiński, wiceprezes Fundacji Laboratorium Prawa i Gospodarki. – Tymczasem wiele wskazuje na to, że roszczenie banku o zwrot kapitału kredytu i roszczenie kredytobiorcy o zwrot zapłaconych rat kapitałowo-odsetkowych nie mają względem siebie wzajemnego charakteru; przykładowo zwrot pożyczonego kapitału nie jest ekwiwalentem udostępnienia kredytobiorcy kapitału do dyspozycji. Niejasne jest, czy Sąd Najwyższy wziął ten problem pod uwagę, czy też teza o konieczności zastosowania dwóch kondykcji została wyrażona bez analizy tej kwestii.

    Jak wyjaśnia biuro Rzecznika Finansowego, który zwrócił się do SN o wyjaśnienie tych kwestii, do tej pory sądy powszechne prezentowały rozbieżne stanowiska w sprawie wzajemnych rozliczeń. Zgodnie z drugim mechanizmem – teorią salda – rozliczeniu podlegałaby tylko różnica między wypłaconym przez bank kapitałem a zapłaconymi już przez klienta ratami. Zdaniem RF stosowanie tej teorii nie jest korzystne dla kredytobiorców.

    – Sąd Najwyższy w sprawie III CZP 6/21 nie odniósł się do kwestii zwrotu kosztów udzielonego przez bank kapitału. Jednak nie możemy odrywać tego orzeczenia od wyroku TSUE C-19/20 z końca kwietnia, który wskazał, że na sądzie polskim będzie ciążył obowiązek obiektywnego poinformowania o konsekwencjach prawnych upadku umowy kredytu denominowanego/indeksowanego. W tym wyroku TSUE wskazał również „roszczenia restytucyjne”, co należy odczytywać jako „wynagrodzenie za udzielony kapitał” – tłumaczy dr Jarosław Bełdowski, radca prawny, wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

    Osoby, które zaciągnęły kredyt w walucie obcej, głównie we franku szwajcarskim, domagają się upadku umów, zwrotu wysokich odsetek, powstałych na skutek ponad dwukrotnego umocnienia się franka do złotego w stosunku do stanu sprzed kryzysu finansowego 2008–2009, lub przeliczenia kredytu na złote według kursu z dnia podpisania umowy. Banki natomiast chcą dochodzić kosztów korzystania z kapitału.

    – Sąd Najwyższy potwierdził rzecz dość oczywistą, ale ważną. W celu oceny biegu przedawnienia konieczne jest zachowanie zdrowego rozsądku i obiektywnego podejścia. Uznał, że w przypadku konsumenta bieg terminu rozpoczyna się w chwili, w której konsument dowiedział się lub mógł dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. W przypadku roszczeń banku termin ten będzie późniejszy, bowiem jego początek należy wiązać z momentem, w którym konsument poinformowany o skutkach upadku umowy przez sąd wyraża na to definitywną zgodę, a umowa uznana za trwale bezskuteczną – wyjaśnia dr hab. Krzysztof Koźmiński. – Nie ma zatem aktualnie żadnych podstaw do uznania roszczeń banku za przedawnione. Stanowisko to jest zresztą zgodne z orzecznictwem TSUE.

    Rozstrzygnięcie, którego banki obawiają się najbardziej, a na które liczą kredytobiorcy, to orzeczenie o upadku umów bez zwrotu kapitału oraz kosztów przez klientów. Banki straciłyby na tym ponad 230 mld zł. Po wyważonym orzeczeniu SN akcje banków mających w portfolio znaczący udział kredytów walutowych (Millennium, mBanku, PKO BP, Santandera, Getin Noble Banku) ruszyły na GPW w górę.

    – Uchwała ma moc zasady prawnej, co oznacza, że jeżeli w przyszłości Sąd Najwyższy będzie chciał orzec inaczej, to musi przedstawić sprawę do rozstrzygnięcia składowi całej izby. Sądy powszechne nie są tą uchwałą związane co do zasady – tłumaczy dr Jarosław Bełdowski. – Jednakże każdy skład orzekający musi wziąć pod uwagę, że „jego” sprawa również może trafić do Sądu Najwyższego i w orzeczeniu takim należy podać argumentację, która przekona sędziów SN do zmiany poglądu.

  • Wpływ pandemii na nasze budżety domowe

    wydatki w pandemiiPandemia i związany z nią lockdown wpłynął na finanse Polaków - w większości przypadków negatywnie. Redukcja etatów przez pracodawców czy zmniejszanie wynagrodzenia stanowią wyzwanie dla budżetów domowych. Tego typu sytuacje mogą jednak zdarzyć się w każdym momencie, nie tylko w trakcie pandemii, ograniczając nasze zdolności do regulowania miesięcznych zobowiązań. Warto wiedzieć, z jakich rozwiązań możemy skorzystać, by poradzić sobie z narastającym zadłużeniem.

    Kredyt hipoteczny nie tak problematyczny, jak czynsz i opłaty za media

    W badaniu przeprowadzonym przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych zapytano respondentów, czy koronakryzys wpłynął na ich możliwości do terminowego wywiązywania się z zobowiązań. Twierdząco odpowiedziało 12% badanych, co oznacza zdecydowaną poprawę w porównaniu z wynikami uzyskanymi w kwietniu 2020 r. Wtedy problemy z regulowaniem należności deklarowała blisko ¼ badanych.